naparła na nią, a pozostałe dziewczyny postępowały za nią krok w

  • Borzywoj

naparła na nią, a pozostałe dziewczyny postępowały za nią krok w

03 February 2023 by Borzywoj

krok. – Dałaś sobie zmajstrować dzieciaka, i co, myślisz, że stałaś się od razu jakaś wyjątkowa?! Guzik prawda! Następna kelnerka, Suzi, wyciągnęła w jej stronę pomalowany na krwawy kolor szpon. – Kiedy się spóźniasz, musimy obsługiwać twoje stoliki. To znaczy, że musimy urobić sobie ręce po łokcie dla paru marnych napiwków. – Mamy już tego dość – powiedziała twardo Jane. – Zaspałam – tłumaczyła się niezręcznie Julianna. – Nie zrobiłam tego specjalnie. Nie tego widocznie się spodziewały, ponieważ okrągła twarz Loreny poczerwieniała jeszcze bardziej. Wyglądała teraz jak czerwony balon w blond peruce, który może w każdej chwili eksplodować. – Chcemy cię o coś spytać, księżniczko. Męczy nas to już od jakiegoś czasu. Jeśli jesteś taka wspaniała i delikatna, dlaczego chcesz pracować w takiej dziurze? A skoro jesteś taka wyjątkowa, to gdzie jest twój facet? Dlaczego wziął nogi za pas, gdy tylko okazało się, że rośnie ci brzucho? – No – dodała Suzi. – A może nawet nie wiesz, kto jest ojcem twojego dziecka? – Założę się, że nie wie – wtrąciła Jane, zanim Julianna zdołała się odezwać. – To taka dziwka, która lubi stroić miny. Lorena wybuchnęła śmiechem. – Jesteś żałosna, wiesz? Żal mi ciebie. – Pochyliła się i Julianna poczuła zapach owocowej gumy do żucia oraz tanich perfum. – Nic ci się nigdy nie uda, zobaczysz. Ani tobie, ani twojemu bękartowi. Chodźcie, dziewczyny. Wszystkie cztery odwróciły się i wyszły z baru. Julianna patrzyła za nimi, powstrzymując łzy. Czy właśnie tak wszyscy o niej myślą? Upokorzona, położyła dłonie na brzuchu. Czy rzeczywiście jest żałosna? Czy nie ma już żadnej przyszłości? Czy... jest od nich gorsza? Nigdy nie przyszło jej do głowy, że ktoś może myśleć o niej w ten sposób. Nie sądziła, że wzbudza litość, od której tylko krok od pogardy. Przedtem nikt nie musiał jej współczuć. Wciągnęła powietrze i opuściła ręce. Nawet jej samej nie przyszło do głowy, że mogłaby być godna pożałowania. Czasami tylko było jej przykro, że nie może mieć ładniejszej sukienki albo innego drobiazgu. Zamknęła oczy i pomyślała o Waszyngtonie oraz tych wszystkich ekskluzywnych restauracjach, gdzie zwykle jadała kolacje. A także o gabinetach odnowy, gdzie robiła sobie maseczki i manicure, o masażach, na które chodziła, oraz o swoim domu, gdzie było wszystko, czego dusza zapragnie. Ale przede wszystkim pomyślała o Johnie. Drżącą ręką zakryła sobie usta. Czy naprawdę był takim potworem, jak mówiła jej matka? Usłyszała, że Buster i kucharz właśnie zamierzają zamknąć lokal. Nie chcąc, aby zobaczyli ją w takim stanie, wyszła szybko z baru, niemile zaskoczona popołudniowym chłodem. Julianna owinęła się mocniej płaszczem. Na chodnikach pełno było ludzi, którzy o tej porze kończyli pracę. Tramwaj na St. Charles Avenue zatrzymał się na przystanku tuż przed nią. Zachodzące słońce odbiło się w szybie i na moment Juliannę oślepiło. Po chwili tramwaj ruszył ze

Posted in: Bez kategorii Tagged: imiona dla kocurów, kuchnia lidla przepisy, narzeczona szpilki,

Najczęściej czytane:

łodziei. Bum, bum, ...

bum. Dobra robota, Danny. Świetny strzał. – I jeszcze jedno – Quincy przerwał pełną napięcia ciszę. Popatrzyli na niego, zastanawiając się, czy to możliwe, że usłyszą coś jeszcze gorszego. ... [Read more...]

do wypadku?

- Wcześniej ofiara nie raz prowadziła samochód po kieliszku. Tamten człowiek dostarczył alkohol, a potem posadził ją za kierownicą. - Ale przecież wielu ludzi jeździ po alkoholu i dociera do domu bez ... [Read more...]

Avalon, jest coś nie tak. I że to sprawka kogoś naprawdę sprytnego.

– Za sprytnego jak na trzynastolatka? – Zaczynasz rozumieć. – I pocisk zatrzymał się u podstawy czaszki? ... [Read more...]

Polecamy rowniez:


1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 Następne »

Copyright © 2020 kwiaciarnia.tarnobrzeg.pl

WordPress Theme by ThemeTaste