się z niego pod żadnym pozorem - i wybiegła.

  • Borzywoj

się z niego pod żadnym pozorem - i wybiegła.

03 February 2023 by Borzywoj

Bryan starał się jak najdłużej nie ujawniać swojej obecności. Chociaż ulica przy cmentarzu była jasno oświetlona, by odstraszyć potencjalny element przestępczy, rozłożyste dęby, obrośnięte zwieszającym się mchem luizjańskim, rzucały cień, w którym można było się ukryć. W dodatku niedługo po przybyciu Bryana parę latarń tajemniczo zgasło. Widział jakiś ukradkowy ruch przy bramie cmentarnej, słyszał szepty, a w pewnym momencie nawet śmiech. Potrząsnął głową, w duchu przeklinając głupotę tych, którzy mając ochotę na trochę seksu i trochę dreszczyku, wchodzili prosto w pułapkę. To przez takich jak oni dotąd nie zabił Władcy, chociaż kilkakrotnie znajdował się już bardzo blisko osiągnięcia swego celu. Za każdym jednak razem wróg wymykał się w chwili, gdy Bryan ratował jakieś niewinne owieczki... No, nie aż takie niewinne, pomyślał. Ale przynajmniej niemające na sumieniu tego rodzaju zbrodni. Brama była wysoka, z kutego żelaza, pochodziła z epoki wiktoriańskiej, kruszejący mur wzniesiono z kamieni. Bryan ocenił jego wysokość i jednym zwinnym susem znalazł się na szczycie, potem zeskoczył cicho. Natychmiast uderzyła go obecność czegoś złego, czegoś RS 207 groźnego, wyraźnie wyczuwał niepokojące miazmaty. Wciąż trzymając się w cieniu, podążył wąską alejką wśród eleganckich mauzoleów, okazałych pomników, zapomnianych grobowców, wśród starych drzew, których korzenie rozsadzały kamienne płyty, wśród rzeźb aniołów, czasem uszkodzonych, zdających się płakać. Przy jednym z mrocznych grobowców ujrzał czekającą postać. Dziewczyna ubrała się tak, jakby chciała przypominać dominę, włożyła wysokie skórzane buty i króciuteńką spódniczkę, lecz włosy miała ufarbowane na wiele wściekłych kolorów i krótko obcięte w stylu punk. - Cześć - powiedziała, wyłaniając się z cienia. - Masz fajny strój, pasuje do ciebie. Przyszedłeś na spotkanie, co? To będzie niezła zabawa. Najbardziej szalona w twoim życiu. Mówiąc, przysuwała się coraz bliżej, a gdy Bryan uśmiechnął się zachęcająco, zbliżyła się jeszcze bardziej, wyciągając rękę. - Chcesz zacząć od razu? - spytała zmysłowym szeptem. - Zrobić to tu i teraz? Jestem gotowa. Czekałam na kogoś takiego jak ty. Hej, co z tobą? - Zachichotała. - Zobaczysz, za kilka sekund będziesz umierał z pożądania jak wszyscy inni mężczyźni. Kobiety też. - Zachichotała ponownie. - Będę spełnieniem twoich najśmielszych snów. No chodź, zaraz się przekonasz, daj mi szansę, wyssstarczy jeden pocałunek... - Jej głos stał się nieco syczący. - Zaufaj mi. Wspięła się na palce, oblizując wargi. Bryan czekał z uśmiechem, doskonale wiedząc, co nastąpi, gdyż widział to już wiele razy. Przytuliła się, rozchyliła usta, kły błysnęły czerwonawo w szkarłatnej księżycowej poświacie. RS 208 Już sięgała do jego szyi, gdy błyskawicznym ruchem wyrwał spod płaszcza trzymany w pogotowiu osinowy kołek i przebił jej serce, nim zdążyła się zorientować, co się dzieje. Krzyknęła, przez krótki moment patrzyła na niego z nienawiścią, a potem rozsypała się w proch, który upadł na ziemię u jego stóp. - Spełnienie snów, akurat - mruknął. - Raczej koszmarów.

Posted in: Bez kategorii Tagged: nasz nowy dom numer telefonu, jak zapuszczać paznokcie, wampir z krakowa,

Najczęściej czytane:

Marla biegła, by dotrzymac kroku Nickowi, ale brakło jej

ju¿ tchu w piersiach i nogi zaczynały odmawiac posłuszenstwa. Nick cały czas patrzył przed siebie, nie odrywajac wzroku od pleców wysokiego me¿czyzny w czarnej kurtce, który co jakis ... [Read more...]

W staniku i majtkach powlokła sie do łazienki, skorzystała

z toalety i ochlapała twarz zimna woda, unikajac spogladania na swoje ¿ałosne odbicie w lustrze. Przy umywalce wisiały swie¿e reczniki. Rozebrała sie i weszła do oszklonej kabiny ... [Read more...]

niebieskie oczy patrzyły na nia tak przenikliwie, ¿e Marla

miała ochote zapasc sie pod ziemie. -Cos takiego zdarzyło mi sie dotad tylko jeden raz. Dawno temu. -Usmiechnał sie krzywo. - Szkoda, ¿e tego nie pamietasz. ... [Read more...]

Polecamy rowniez:


1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 Następne »

Copyright © 2020 kwiaciarnia.tarnobrzeg.pl

WordPress Theme by ThemeTaste